Ludzkie oko dostrzega światło świeczki z odległości 10 km. (zobacz stronę…), a światło odległych gwiazd nawet z odległości tysięcy lat świetlnych. Gdzie wzrok już nie sięga , siłą wyobraźni dociera umysł. Ludzki umysł odkrył niewidzialne promieniowanie elektromagnetyczne w którym niestety nasze światło stanowi tylko malutkie pasemko. W rzeczywistości są to fale elektromagnetyczne rozchodzące się nawet w fizycznej próżni. Widmo tego falowania rozciąga się od fal kilometrowych poprzez malutkie pasemko milimikronowe widoczne dla oka aż do zanikającego falowania o wymiarach nanometrowych. Posługując się metaforą muzyczną można powiedzieć, że panorama tego widma pasmowego posiada rozpiętość przeszło 70 oktaw, w którym nasze światło nie obejmuje nawet całej oktawy. Nie jesteśmy całkowicie ociemniali, ale prawie. I oto znowu umysł tworzy protezy optyczne (elektronika) pozwalające nam wniknąć w otaczającą nas ciemność – w niepojętą próżnię. Moją wolnością jest błądzenie w próżni, a moim medium jest muzyka barw – światło rozłożone na jego tonacje wizualne. Słowo wolność niczego dokładnie nie określa , a wyrażenie « muzyka barw » jest tylko «licencja poetica», jednakże wolność i poezja są w sztuce niezbędne.

 

 

 

SUR LE MÊME THÈME                        NA TEN SAM TEMAT