Motyl wolności – 2020

Stojący na przełęczy słup niebezpiecznie pochylony nad przepaścią 
z niezwykle kruchymi  «skrzydłami», 
ze stopniem pozwalającym go objąć, 
podjąć ryzyko upadku… 
Czy ktoś skorzysta?… 
Czy raczej ktoś połamie i pracowicie rozkruszy w pył pleksiglasowe «skrzydła», 
zaś proch wiatr rozsypie po górach…,,,,?

08 Papillon PERRIER Dimention copie copie

Pokonaliśmy nareszcie stromy stok Vercor i siedzieliśmy z Emilem na grani, a słońce pochyliło się na tyle, że północne stoki pod nami były już w całkowitym cieniu.

Moja lewa noga przerzucona na tą właśnie, północną stronę oszronionej grani już po chwili przemarzła do szpiku. Prawa natomiast grzała się w cudownie zachodzącym słońcu. 

I oto prawie w jednej chwili staliśmy się świadkami wędrówki motyli z północnej strony pasma górskiego na jego południowy skłon. Chmary dość dużych, żółtych motyli przelatywało koło nas w pośpiechu, prawie się przepychając, aby tylko zdążyć zanim zgaśnie na wiele godzin ta, cudownie ożywiająca nas wszystkich, gwiazda.

LIST Z POLSKI –

  • od Macieja Pałyski, przyjaciela niezawodnego – mistrza w poprawianiu mego samopoczucia.

Bisiu dzięki za życzenia! Dziś mamy wigilię w starym stylu.  Wolność jaką nam przesłałaś jest nie do odebrania. To jest kolejne wcielenie  tych wszystkich Twoich i Emila działań wycelowanych w wszechświat, w czas i  przestrzeń. Nie w chłód nieskończonych przestrzeni, o którym myślał Kant, ale w zawieszony w nim konkret chwil, rzeczy i zdarzeń. Czegoś, co z natury rzeczy ma niby granice przestrzenne i czasowe, ale wykracza jednocześnie poza te granice. Ekspanduje w wszechświat do granic jakie  jest w stanie ogarnąć nasza wyobraźnia. W ten sposób realizuje się wolność odbiorcy za pośrednictwem, w tym przypadku, wolności E i E C. Ale zacząłem od wigilii prawosławnej, Tu mieści się właśnie głęboka analogia z chrześcijaństwem i Bożym Narodzeniem. Chmary żółtych motyli na grani, na granicy miedzy światłem a ciemnością.

Ucałowania 

Maciej

 

A tu propozycja wzbogacenia projektu « Motyla wolności » fotografią i tekstem mojej czternastoletniej przyjaciółki:

 

16-PL-j+-Amandine-Agostino-300-FIL593-copy