Akt klęczący – 1987

Wracam często myślami do tej pracy, w czasie której mój stosunek do rzeźby skrystalizował się. Rzeźbienie interesowało mnie, dopóki rzeźba podlegała przekształceniom. Skończone dzieło interesowało innych. Dla mnie rzeźba nigdy nie była skończona.

Moje transformacje rzeźbiarskie aktu:

– studium z natury, anatomia nagiej dziewczyna;

– ekspresja poetycka, zawoalowana pozycja erotyczna;

– ostateczny kształt rzeźbiarski, metafora odwiecznego nagrobka;

– dokumentacja fotograficzna, żywa pamiątka odczuć przestrzeni, światła, czasu…